Hi guys!
As long as I can remember I tried to avoid defining my style, I guess I didn't want to put any borders on it. But now, when I'm looking at my posts I have to admit, that 'sporty chic' describes majority of my outfits - and surprisingly I feel good about it :) And btw - say 'hi' to my first snapback ever!
Cześć!
Odkad pamiętam, wystrzegałam się definiowania mojego stylu. Wydaje mi się, że po prostu nie chciałam się w żaden sposób ograniczać. Jednak kiedy teraz patrzę na wpisy na blogu, muszę stwierdzić, że 'sporty chic' doskonale opisuje większość moich stylizacji i jakoś w ogóle mi to nie przeszkadza :) A tak na marginesie - powitałam niedawno w mojej kolekcji pierwsza czapkę typu snapback (mimo iż upierałam się, że nigdy żadnej nie założę!:)).